UMB odstąpił od umowy na budowę Centrum Badań Innowacyjnych z winy wykonawcy - Polbudu S.A. Bezpośrednią przyczyną zerwania kontraktu było przerwanie prac budowlanych przez firmę.
Centrum Badań Innowacyjnych ma być najnowocześniejszym tego typu obiektem nie tylko w kraju, ale tej części Europy. Ma skupiać w sobie najnowocześniejszy sprzęt obliczeniowy, wsparty technologią do teletransmisji. Tu mieli pracować naukowcy, ale też szkolić się studenci zajmujący się np. biostatystyką (na rynku brakuje takich specjalistów). Prócz laboratoriów badawczych, byłby sale wykładowe, ale też pomieszczenia do pracy dla profesorów wizytujących. Nagromadzenie w jednym miejscu nowoczesnej technologii jest niezbędne, ponieważ współczesna medycyna jest coraz bardziej skomputeryzowana. Ilość danych, jaka powstaje każdego dnia, jest tak wielka, że lekarz czy naukowiec już sam nie potrafi nad nimi zapanować. Przykładowo badanie genomu jednego pacjenta, wykonane przez urządzenie do sekwencjonowania genomowego, to zbiór ponad trzech milionów rekordów, co przekłada się na wygenerowanie w ciągu jednego dnia danych zajmujących ponad 20 GB pamięci. A to jest tylko jeden pacjent i tylko jeden dzień jego badań. Podobne ośrodki badawcze posiadają jedynie najlepsze ośrodki naukowe na świecie.
Budowa CBI rozpoczęła się w końcu czerwca zeszłego roku. Obiekt miał być gotowy we wrześniu tego roku. W przetargu najlepszą ofertę złożył Polbud.
- Musieliśmy go wybrać, bo nie mieliśmy prawa odrzucić tej oferty. I to pomimo że mieliśmy złe doświadczenia dotyczące współpracy z firmą - mówi Konrad Raczkowski, kanclerz UMB.
Polbud na UMB wybudował gmach Wydziału Nauk o Zdrowiu, zrobił też obiekt stomatologii, czy remontował i modernizował Collegium Pathologicum. Podczas realizacji tej ostatniej inwestycji, pojawiły się największe problemy i opóźnienia.
Budowa Centrum zatrzymała się zimą. To, co udało się zbudować, można określić jako niepełny stan surowy. Obecnie kończy się inwentaryzacja i trwają przygotowania do rozpisania nowego przetargu. Kłopotem jest to, że inwestycja jest finansowana ze środków unijnych, a te muszą być rozliczone w odpowiednim czasie.
- Mamy wstępną zgodę Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, aby termin zakończenia budowy przesunąć na czerwiec 2015 r. - dodaje kanclerz Raczkowski.
Kanclerzowi zależy, by niektóre laboratoria z CBI uruchomić już teraz, w innych uczelnianych pomieszczeniach. Dlatego planowany jest zakup aparatury badawczej i komputerów. - Kiedy zakończymy budowę, te laboratoria zostaną przeniesione na swoje właściwe miejsca - tłumaczy.
Budowa Centrum pochłonie ok. 11 mln zł. Powierzchnia nowych budynków będzie wynosić 1,1 tys. mkw. Co ważne, wszystkie obiekty będą ze sobą połączone specjalnymi łącznikami tak, by nie było konieczności wychodzenia na zewnątrz. By zwiększyć funkcjonalność kompleksu, dodatkowo zostanie on połączony z Collegium Pathologicum, aby umożliwić korzystanie ze zlokalizowanej tam dużej auli wykładowej.
Polbud z Bielska Podlaskiego dał się we znaki nie tylko naszej uczelni. Białostocki Park Naukowo-Technologiczny został wybudowany przez spółkę z prawie dwuletnim opóźnieniem. Miasto nałożyło na firmę 15 mln zł kar za zwłokę. Niedawno z Polbudem umowę na rozbudowę zerwało Białostockiego Centrum Onkologii. Tam podobnie jak na UMB trwają teraz przygotowania do ogłoszenia nowego przetargu na ukończenie robót. W kraju umowy wypowiedziały jeszcze sąd w Olsztynie i Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Ta ostatnia instytucja o możliwości popełnienia przestępstwa na swoją szkodę zawiadomiła nawet prokuraturę.
W połowie marca zarząd Polbudu złożył do białostockiego sądu wniosek o upadłość. Jednocześnie w firmie rozpoczęły się zwolnienia części pracowników.
Wojciech Więcko