Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec Antoniego oraz Juliana. Uwielbia podróże, fantastykę i dobrą kuchnię.
Kiedy byłem mały chciałem być…
Duży (dorosły), poważnie! Nigdy nie lubiłem, gdy traktowano mnie jak dziecko…
Bal wiedeński, w błocie na Woodstocku czy koncert Zenka Martyniuka?
Bal Wiedeński w błocie z muzyką filmową… to byłoby coś ;-) A tak na poważnie to uwielbiam muzykę filmową, rock oraz chill.
Mam słabość do…
…dobrej kuchni. Nie jestem jednak łasuchem, ze słodyczy wybieram zawsze stek wołowy lub lasagne!
Kiedy kłamię…
Ja nie kłamię, czasami po prostu mijam się z prawda ;-).
W kuchni potrafię…
Bardzo lubię gotować! To moje domowe laboratorium. Mam nadzieję, że potrafię… smacznie
Za co można mnie lubić?
Też chciałbym wiedzieć ;-) To pytanie powinno zostać skierowane do moich znajomych i przyjaciół.
Ulubiony przesąd?
Nie jestem przesądny. Chyba…
Dzień zaczynam od?
Wyłączenia budzika i uruchomienia pierwszej 10-minutowej drzemki.
Ulubiona książka lub film, ewentualnie reżyser lub aktor(ka)?
Wielokrotnie dyskutowaliśmy z przyjaciółmi, jaki film i książkę chcielibyśmy zabrać ze sobą na bezludną wyspę (ale tylko jedną). I nie ukrywam zawsze miałem z tym problem. Uwielbiam fantastykę i wydaje mi się, że moją ulubiona książką (choć to dotyczy raczej serii książek i to do tego nieskończonej) jest „Pieśń Lodu i Ognia” George R.R. Marina. Już nie mogę się doczekać „Winds of Winter” (mam nadzieję, że Martin wkrótce ją skończy). Fascynująca wielowątkowa historia, więc czytając ją po raz kolejny zawsze można odkryć coś nowego. Jeśli chodzi o film to uwielbiam „Harry’ego Pottera” (zresztą książki również), ale wybrałbym chyba „Adwokata Diabła” lub „Ojca Chrzestnego”. Niesamowita obsada i wspaniała kreacja Ala Pacino, to chyba mój ulubiony aktor.
Przedmiot w szkole, z którym byłeś na bakier?
Oj, zdecydowanie język polski. Wydaje mi się, że jestem typowo ścisłym umysłem.
Ściągałaś na maturze?
Pomidor! Jestem przedstawicielem rocznika, który pisał maturę według starego systemu. Pięciogodzinny egzamin w części pisemnej, a następnie część ustna. Obowiązkowy był język polski i język obcy (w moim przypadku niemiecki). Poza tym można było wybrać jeden lub więcej przedmiot dodatkowy (w moim przypadku matematyka). Pamiętajmy jednak, że w tamtym okresie obowiązywały egzaminy wstępne na studia, które były tak naprawdę prawdziwą weryfikacją. Więc bardziej przejmowałem się tym, co nastąpi po maturze. Czy ściągałem… Z matematyki byłem całkiem niezły, więc 3 zadania (z 5 do wyboru) rozwiązałem dość szybko. Oczywiście kusiło, żeby sprawdzić wyniki z innymi…
Od lat mam ochotę na…
Spakowanie plecaka i wyjazd w nieznane. Marzą mi się Indochiny. Muszę jednak trochę poczekać, aż moje szkraby podrosną. Chciałbym bardzo nauczyć je spędzać wakacje we własny sposób, poza utartymi ścieżkami, z mapą i przewodnikiem w dłoni.
Czego nie cierpisz ponad wszystko?
Tupania nogą przez mojego syna, malkontenctwa i czekania w kolejce…
Najciekawsza spotkana osoba?
Ludzie z definicji są interesujący i wyjątkowi. Pamiętam jednak wielu, którzy wybrali nietypowy sposób na przeżywanie swojej własnej przygody, którzy postanowili przeżyć swoje życie własną drogą, tacy ludzie mnie inspirują.
Jakie osiągnięcie naukowe/technologiczne robi na tobie największe wrażenie?
Jestem zafascynowany rozwojem medycyny i technologii. Przede wszystkim w tej części, która dotyczy mnie bezpośrednio poprzez zainteresowania naukowe. Przykłady? Liść zamieniony w serce, chip wszczepiony do mózgu umożliwiający sterowanie mechanicznym ramieniem siłą woli, nowe terapie biologiczne, narzędzia do wielkoskalowej analizy genów, białek metabolitów, wielkie projekty technologiczne (XFEL, wielki zderzacz hadronów). To niesamowite, jak wielki postęp zrobiła ludzkość w ciągu ostatnich 100 lat, a wydaje się, że to dopiero początek.
Jaki talent chciałabyś mieć?
Chciałbym potrafić śpiewać, ale w taki sposób, żeby szyby nie pękały…
Najlepsza rada, jaką dostałaś?
Ciesz się tym, co robisz i korzystaj z możliwości, tak żebyś niczego nie żałował.
Wygrywam szóstkę w totka i…
Jestem spokojny o przyszłość mojej rodziny (dzieci).
Opr. bdc