Bartłomiej Kałaska jest nieco po trzydziestce. Naukowiec, tata, doktor nauk i kolarz. Obecnie pracuje w Zakładzie Farmakodynamiki UMB. Zajmuje się nowatorskimi badaniami polegającymi na opracowaniu środków neutralizujących działanie leków przeciwkrzepliwych (wraz ze współpracownikami z rodzimego zakładu oraz Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego i Japońskiego Uniwersytetu w Hyogo). W skrócie: u pacjentów z chorobami zakrzepowo-zatorowymi konieczne jest stosowanie leków przeciwkrzepliwych, które zapobiegają krzepnięciu krwi. Czasami, kiedy krew jest za bardzo upłynniona, może wystąpić krwawienie, którego nie da się zatamować, a co może zagrażać życiu pacjenta. Ratunkiem jest wtedy podanie substancji, która znosi działanie leków przeciwkrzepliwych i przywraca odpowiednią krzepliwość krwi.
Wyniki tych badań Bartłomiej Kałaska prezentował m.in. w Waszyngtonie, Toronto, Montrealu czy Londynie. Otrzymał za to m.in. Nagrodę Młodych Odkrywców przyznaną w Londynie przez Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne oraz Nagrodę Wysokiej Wartości przyznaną podczas Światowego Kongresu Biomateriałów w Montrealu.
Kiedy jeszcze nie zajmował się nauką trenował kolarstwo pod okiem Ryszarda Szurkowskiego. Niedawno zdobył tytuł Mistrza Polski Farmaceutów w kolarstwie górskim.
Jaki zawód inny niż obecny chciałbyś wykonywać?Kolarz, trener kolarstwa, menadżer sportowy - wszystkie zawody, które związane są ze sportem, szczególnie kolarstwem.Jakie jest Twoje ulubione słowo?Nie będę oryginalny, takie jak milionów Polaków.Bal wiedeński, w błocie na Woodstocku czy koncert Zenka Martyniuka? Coś pomiędzy balem wiedeńskim a koncertem Zenka.Co cenisz najbardziej u przyjaciół?Szczerość i to, że umieją przebaczać.Główna cecha Twojego charakteru?To inni powinni osądzić. Moja główna wada…Upór, często niepotrzebny, w błahych sprawach.Jakie jest Twoje ulubione przekleństwo?Patrz pytanie drugie.Moje ulubione zajęcie?Zabawa w straż pożarną z moimi synami.Pełnia szczęścia to dla mnie?Czas spędzony z rodziną.Przedmiot w szkole, z którym byłem na bakier?Język niemiecki - najzwyczajniej w świecie brakowało mi czasu na naukę tego przedmiotu. Mój nauczyciel powiedział, że widzi mnie w przyszłości z papierem ściernym i papieroskiem. Dzisiaj pewnie trochę by się zdziwił.
Słowo, które nadużywam?
Super.
Czego nie cierpię ponad wszystko?
Kłamstwa i zabiegania o własne korzyści kosztem innych.
Którą z żyjących osób podziwiasz?
Podziwiam wielu sportowców, między innymi ostatnich mistrzów świata w kolarstwie szosowym - Michała Kwiatkowskiego i Petera Sagana.
Jakie osiągnięcie najbardziej podziwiasz?
Wynalezienie smartfona;-)
Jaki talent chciałbyś mieć?
Talent do gotowania. Moja żona byłaby szczęśliwa.
Co byś zmienił w sobie, gdyby była taka możliwość?
Chciałbym być o wiele lepszy niż jestem.
Najlepsza rada, jaką dostałeś?
Nic nie przychodzi łatwo...
Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?
Nie zastanawiałem się nad tym.
bdc