„Nie czas jeszcze na emeryturę” – brzmiało hasło jubileuszu. Dziwne, że w ogóle studenci znają takie słowo jak „emerytura”. Mentalnie w klubie ledwie co osiągnięto pełnoletniość, a to tylko dlatego, że wtedy łatwiej kupuje się pewne napoje w sklepie.
A teraz już serio. Klubu CoNieCo to jedno z ostatnich miejsc kultywujących kulturę studencką przez wielkie „K” i „S”. Ostatni bastion dobrego kabaretu, poezji, piosenki autorskiej, miejsca dla ludzi, którzy ucząc się szalenie trudnej medycyny, znajdują w sobie ogromne pokłady wrażliwości twórczej.
Jubileuszowe spotkanie (19 maja) było okazją do ponownego pokazania najlepszych skeczy z ostatnich pięciu lat. A że ciężko było wybrać tylko kilka z nich, to przygotowano Top13.
Początek Klubu „CoNieCo” to 1958 rok. Wtedy takich klubów studenckich było sporo. Konkurencji w zasadzie nie miały, bo PRL był szary i ponury. A tu tętniło życie (kulturalne i towarzyskie). Prof. Piotr Knapp wspominał niegdyś w rozmowie z „Medykiem”, że był taki okres w jego studenckim życiu, że toczyło się ono na linii Herkulesy – CoNieCo.
Tomasz Kisiel, kierownik klubu w latach 2015-2018, początki klubu wspomina tak: - W Domu Studenta nr 1 Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku mieści się piwnica. Była tam niegdyś lada, a za ladą pani lub pan (jednej wersji nie ustalono do dziś), która (tudzież który) na hasło „herbata z cukrem” wydawała spod kontuaru butelkę z przezroczystym trunkiem. Oczywiście tylko wtajemniczonym. Dziś trudno powiedzieć, ile prawdy jest w tej historii, bowiem początki istnienia Piwniczki, w której kryje się Klub „CoNieCo” giną w mrokach przeszłości.
Złoty okres klubu – lata 70. Trudne chwile – lata 90. Zmieniała się wtedy Polska, zmieniała się formuła klubów studenckich. Te nie wytrzymały presji kolorowych dyskotek. Upadały jedne po drugich. W „CoNieCo” zostaje tylko czterech klubowiczów. Jednak udaje się przetrwać. Klub zmienia formułę działania, jest bardziej niszowy i kameralny, ale trwa. Z okazji 55-lecia Klubu, w 2013 roku reaktywowano „Spotkania pod Schodkami”, które swoją formą nawiązują do pierwotnych działań klubu. Zwracają scenę i mikrofon każdemu, kto zechce zaprezentować coś publiczności. Wraca kabaret „Schodki”. Pojawiają się nowe formy działalności: Przegląd Kapel Studenckich „PKS”, próby organizacji Ogólnopolskiego Przeglądu Kabaretów Studenckich „Dzięcioł”; reaktywowano tradycyjny pojedynek sportowy pomiędzy Klubowiczami a „SCR Radiosupłem”, tzw. „Bój o złotego Kondora”.
Klub "CoNieCo" jest jedną z najstarszych organizacji działających przy Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.
Opr. bdc