Wielkie zmiany czekają nasz uczelniany Advances in Medical Sciences. Współpraca UMB z partnerami z Chin zaowocować może także… redaktorami czasopisma z tamtej części świata.
„Advances” powstał w 1955 roku i pierwotnie nosił tytuł „Roczniki Akademii Medycznej w Białymstoku - Annales Academiae Medicae Bialostocensis”. W 2006 r. został przemianowany na „Advances in Medical Sciences”. Publikowane są w nim artykuły dotyczące najnowszych osiągnięć z dziedziny nauk medycznych i pokrewnych. Pismo jest indeksowane na liście filadelfijskiej, ze współczynnikiem IF 1.105. Choć jest wydawane w Białymstoku, to publikują w nim naukowcy z całego świata. Redakcja współpracuje z ekspertami z USA i Kanady. Redaktorem naczelnym jest rektor UMB prof. Jacek Nikliński.
- Planujemy rozszerzyć zespół redakcyjny o redaktorów z Chin - powiedział „Medykowi” prof. Jacek Nikliński. - To efekt ostatnich wizyt przedstawicieli uczelni w Szanghaju oraz w Pekinie i nawiązanych tam porozumień o współpracy. To także szansa na to, by pozyskiwać do naszego pisma publikacje naukowe z tamtej części świata.
Według wstępnych obliczeń IF „Advances” w najbliższym czasie może wzrosnąć do wskaźnika 2. Już teraz ma liczbę cytowań większą od wymogów, dla których określono obecny poziom IF. Jednak prof. Nikliński ambicje ma dużo większe:
- Aby rozpocząć procedurę doktoratu w Chinach na uczelniach, z którymi chcemy współpracować, praca doktorska musi mieć możliwość uzyskania co najmniej 10 punktów IF w czasopiśmie naukowym - tłumaczy. I - jak dodaje - choć w Polsce są inne realia, to wzorce chce czerpać m.in. z Chin.
Co to oznacza dla autorów, którzy chcą coś opublikować w „Advances”? Jeszcze większą konkurencję. Już teraz ok. 80 proc. nadesłanych do redakcji artykułów naukowych jest odrzucanych.
- Im większy będzie IF czasopisma, tym większe będą restrykcje - mówi wprost rektor Nikliński.
Technicznie będzie to wyglądać tak, że redaktorzy pracujący w Chinach, będą selekcjonować zbierane na tamtym obszarze publikacje naukowe, a potem przesyłać je do Białegostoku.
Warto przypomnieć, że niespełna rok temu „Advances in Medical Sciences” trafił pod skrzydła jednego z najbardziej prestiżowych wydawnictw medycznych na świecie - Elsevier. Oficyna została założona w końcu XIX wieku w Holandii, ale jej twórcy wywodzą się z rodziny księgarzy, którzy rozpowszechniali książki już w końcu XIV wieku. Obecnie wydawnictwo działa w kilkudziesięciu krajach na świecie, w tym w USA, Wielkiej Brytanii, czy Brazylii. Jest światowym liderem na rynku wydawniczym publikacji naukowych, medycznych i technicznych. Dodatkowo, Elsevier jest właścicielem największej na świecie bazy czasopism - ScienceDirect, dzięki której publikowane treści docierają do ponad 11 milionów odbiorców na całym świecie i z której co roku pobieranych jest ok. ćwierć miliarda (!) artykułów.
bdc
