Dziesięciu prorektorów do spraw nauki polskich uczelni medycznych przyjechało w połowie lutego do Białegostoku, na dwudniowe spotkanie dotyczące zapowiadanych zmian w szkolnictwie wyższym. Gościem specjalnym był wiceminister nauki prof. Łukasz Szumowski.
2017 rok będzie bardzo ważny dla polskiej nauki. W założeniach nowej ustawy o szkolnictwie wyższym nie widać specjalnych przepisów, wedle których będą funkcjonować uczelnie medyczne. Te są przeważnie małymi ośrodkami, z narzucanymi centralnie limitami przyjęć chętnych na studia, ale z mocno rozbudowanym sektorem naukowym.
- Ponieważ w samej ustawie nie ma bezpośrednich odniesień do uczelni medycznych, spotkanie to było okazją, by porozmawiać jak my na uczelniach medycznych widzimy swoją rolę w perspektywie nowej ustawy. Jakie mamy aspiracje, jaką odpowiedzialność możemy na siebie wziąć i jakie wymagania możemy spełnić – mówi prof. Marcin Moniuszko, prorektor ds. nauki UMB.
Jedną z próśb ministerstwa nauki jest to, by środowisko uczelni medycznych zaczęło mówić jednym głosem. Powtórzył to zebranym w Białymstoku prorektorom wiceminister prof. Szumowski.
- W uczelniach medycznych zajmujemy się konkretną i bardzo ważną społecznie dziedziną jaką jest medycyna. Wnosimy bardzo wiele jeżeli chodzi o sam rozwój polskiej nauki, ale też jej rozpoznawalność w Europie i świecie. Dlatego tak ważne jest by w kluczowych kwestiach móc zająć wspólne stanowisko – tłumaczy prorektor Moniuszko.
Spotkanie było też okazją do przedstawienia potencjału naukowego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, a także skierowaniem zaproszenia do współpracy naukowej.
bdc