„Miejsce i rola uniwersytetu w XXI wieku. Nauka - kultura - wymiar lokalny” – to temat dyskusji, która odbyła się na Uniwersytecie w Białymstoku.
Czy można sobie wyobrazić taki region, jak Podlaskie, bez wyższych uczelni? Jaką rolę ogrywają uniwersytety dziś, a jakie będzie ich zadanie w przyszłości? Co może zmienić się w szkolnictwie wyższym i nauce po zapowiadanej reformie?
- Uniwersytety nie funkcjonują same dla siebie, ale mają do spełnienia bardzo ważne funkcje społeczne. Dlatego stawiane pytanie powinno być nie czy uniwersytety są potrzebne, ale jakie one powinny być – mówił prof. Marcin Moniuszko, prorektor ds. nauki UMB, który był jednym z panelistów podczas debaty.
Jak dodał, uczelnie wyższe powinny nie tylko dostarczać wykształconych kadr, ale też inspirować swoje otoczenie, wyznaczać kierunki działania w przyszłości, rozwiązywać problemy wspólnie z instytucjami działającymi w ich pobliżu.
Cześć z głosów w dyskusji dotyczyła problemu wyjazdu młodych osób z Białegostoku na studia do innych ośrodków naukowych. Zdaniem wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego może to być zwyczajnie efekt tego, że daliśmy sobie wmówić to, że „u nas jest gorzej, tam dalej lepiej”. To zaś jego zdaniem jest rezultatem niedostatecznej promocji naszych uczelni.
- Ludzie zawsze wyjeżdżali. Czynników tego szukałbym gdzie indziej. Dla przykładu rynek pracy w Warszawie jest pewnie ze cztery razy lepiej rozwinięty niż w naszym mieście. Młodzi widzą jakie tam mogą mieć perspektywy – ripostował dr hab. Robert Ciborowski, rektor UwB.
Konferencja kończyła obchody jubileuszu 20-lecia Uniwersytetu w Białymstoku.
bdc